Dwie twarze KazachstanuNa początku tego tys iąclecia przejechałem autem 2 tys. km po bezdrożach Kazachstanu. Poza małą stłuczką wszystko było OK, choć jeździło się bardzo wolno. Drogi w interiorze miały dziury niczym leje po bombach, co chwilę trzeba...